Śmierć w pożarze domu w Sokołowie

Tuż przed godziną 19 w piątkowy wieczór 4 grudnia nowosolscy strażacy dostali zgłoszenie o pożarze niezamieszkałego budynku w Sokołowie. Ogień zauważył i pierwsze działania podjął zastępca komendanta PSP w Nowej Soli, który mieszka w sąsiedztwie. Przed przybyciem straży pożarnej wyprowadził z budynku jedną osobę i powiadomił stanowisko kierowania w Nowej Soli o zdarzeniu. Przybyli na miejsce strażacy  zabezpieczyli miejsca zdarzenia i w aparatach OUO z prądami wody i kamerą termowizyjną weszli do wnętrza budynku. Z pozyskanych informacji wynikało, że w jednym z pomieszczeń mogą jeszcze znajdować się kolejne osoby. Jednocześnie gaszono ogień i przeszukiwano pomieszczenia. W jednym z nich na parterze, w którym prawdopodobnie rozpoczął się pożar natrafiono na częściowo zwęglone zwłoki. Akcja ratowniczo – gaśnicza, w której brało łącznie 5 zastępów straży pożarnej trwała ponad trzy godziny.  Na miejsce zdarzenia przyjechała energetyka, policja, prokurator wraz z grupą dochodzeniową oraz patomorfologiem.

Oprac. kpt. Magdalena Bilińska