Świebodzin – ćwiczenia na zamarzniętym jeziorze

W niedzielę 17 stycznia 2016 roku świebodzińscy strażacy, w tym ochotnicy, wraz z kolegami zielonogórskiego oddziału WOPR doskonalili umiejętności w zakresie bezpieczeństwa prowadzenia działań ratowniczych na zamarzniętym akwenie. Ćwiczenia odbyły się na skutym lodem jeziorze Niesłysz. Celem zajęć było przypomnienie stosowania technik ratowniczych umożliwiających ewakuację z wody osób poszkodowanych przy użyciu sprzętu będącego na wyposażeniu jednostek. Nie zabrakło wykładu na temat udzielania pierwszej pomocy poszkodowanym w stanie hipotermii. Zasady te przedstawili instruktorzy z Zielonej Góry Ewelina Kędziora i Mikołaj Bombała. Osobom, pod którymi załamał się lód, w wielu przypadkach są w stanie pomóc świadkowie zdarzenia. Jeśli zachowają szczególną ostrożność, mogą wykorzystać przedmioty znajdujące się pod ręką – np. szalik, długą grubą gałąź, kij hokejowy czy sanki. Wybierając się na zamarznięte akweny, przezornie warto wziąć ze sobą kolce lodowe, by w razie wypadku podjąć próby samoratowania. Za każdym razem świadkowie zdarzenia powinni jednak wezwać fachową pomoc – straż pożarną (telefon 112 lub 998). Człowiek w lodowatej wodzie ma bardzo mało czasu na udzielenie mu pomocy. W literaturze spotyka się bardzo różne oszacowania czasu przeżycia w zimnej wodzie. Dla naszych potrzeb w zupełności wystarczy zapamiętać, że osoba nie ubrana w specjalny kombinezon może przeżyć w wodzie o temperaturze poniżej 10C tyle minut, ile wynosi temperatura wody: np. 4 minuty w wodzie o temperaturze 4C (źródło: medycyna nurkowania – www.nurkomania.pl). Termin szkolenia nie był przypadkowy, rozpoczęły się bowiem ferie zimowe. Apelujemy o rozwagę podczas wypoczynku na lodzie. Apel kierujemy także do wędkarzy łowiących spod lodu.

Oprac. bryg. Dariusz Paczesny – zastępca komendanta powiatowego PSP w Świebodzinie