Tlenek węgla był przyczyną dwóch poważnych podtruć, dziewczyny w Żarach oraz mężczyzny w Lubsku. Do zdarzeń tych doszło w niedzielę 10 stycznia 2016 r. do których były dysponowane zastępy z JRG PSP w Żarach oraz z JRG PSP Lubsko. W obu przypadkach źródłem emisji „cichego zabójcy”, bo tak też jest nazywamy tlenek węgla (gaz trujący, bezwonny i bezbarwny) były urządzenia gazowe typu junkers.
W Żarach do zdarzenia doszło w budynku mieszkalnym wielorodzinnym przy ul. Okrzei 75, gdzie podtruta tlenkiem węgla została 16-letnia dziewczyna. W mieszkaniu tym stwierdzono występowanie tego gazu na poziomie 85 ppm.

Natomiast w Lubsku, również w budynku mieszkalnym wielorodzinnym przy ul. Krakowskie Przedmieście 40 w wyniku podtrucia przytomność stracił 37 – letni mężczyzna. Do zdarzenia tego doszło w łazience, gdzie przeprowadzony pomiar stężenia trującego gazu wykazał aż 180 ppm.

Przypomnijmy dla uzmysłowienia, najwyższe dopuszczalne stężenie (NDS) tego gazu to 26 ppm. Natomiast najwyższe dopuszczalne stężenie chwilowe (NDSCh) to 155 ppm.
W obu przypadkach osoby te miały bardzo dużo szczęścia, że przeżyły. Zostały natychmiast przetransportowane karetkami pogotowia ratunkowego do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Żarach.
Państwowa Straż Pożarna w dalszym ciągu apeluje w ramach prowadzonej akcji „NIE DLA CZADU” o zachowanie bezpieczeństwa. Pamiętajmy, bezpieczeństwo zależy w dużej mierze od nas samych. Zastanówmy się, czy w naszym mieszkaniu, gdzie powinniśmy czuć się najbezpieczniej są zachowane warunki bezpieczeństwa, które nas uchronią i pozwolą nam przeżyć w obliczu tego rodzaju zagrożenia. Niech pomocna w tym względzie będzie poniższa informacja z prowadzonej akcji, a stwierdzenie ZGAŚ RYZYKO,  A NIE ŻYCIE będzie prawdziwe.

Oprac. bryg.Grzegorz Lisik – oficer prasowy KP PSP w Żarach