Podsumowanie działań lubuskich strażaków podczas świąt Bożego Narodzenia w 2015 r.

Wyjątkowo długi w tym roku świąteczny okres dla jednych oznaczał czas radości i odpoczynku w gronie najbliższych, dla innych czas wytężonej pracy i skupienia. Wśród grupy pracujących bez przerwy  są m.in. lubuscy strażacy, którzy cały czas czuwają i dbają o bezpieczeństwo mieszkańców naszego regionu.

W tegoroczne dni świąteczne: Wigilię, Boże Narodzenie i niedzielę 27 grudnia lubuska straż pożarna interweniowała przy 60 pożarach i 37 miejscowych zagrożeniach. 5 zgłoszeń okazało się alarmami fałszywymi. 3 osoby zostały w tych zdarzeniach poszkodowane. Odnotowaliśmy jedną ofiarę śmiertelną.  Strażacy wyjeżdżali m.in. do kolizji i wypadków drogowych, a także sprawdzali zgłoszenia ulatniającego się gazu lub podejrzenie o obecność tlenku węgla w mieszkaniach. Wartym uwagi jest fakt wyjazdu nowosolskich strażaków do zgłoszenia w Nowym Miasteczku, gdzie w grudniu br. u zgłaszającej rodziny strażacy zamontowali czujnik CO, który w porę zaalarmował mieszkańców o zwiększonym stężeniu tego trującego gazu w pomieszczeniu. 11 – letnia dziewczynka z objawami podtrucia trafiła na badania do szpitala w Nowej Soli.

Najtragiczniejszym w skutkach zdarzeniem był wypadek 25 grudnia w miejscowości Krobielewko w powiecie międzyrzeckim, gdzie upadku do przydomowej, nieczynnej studni nie przeżył 41-letni mężczyzna.

Z groźnym pożarem walczyli sulęcińscy strażacy w drugi dzień świąt. Pożar użytkowego poddasza w budynku wielorodzinnym w Trzcińcach wybuchł około godz. 16. Na szczęście nikomu nic się nie stało, ale mieszkańcy nie mogli wrócić do swoich mieszkań. Cześć skorzystała z pomocy gminy, która udostępniła lokale zastępcze, część schroniła się u swoich rodzin.

Oprac. kpt. Magdalena Bilińska
Foto: Michał Kowalewski, OSP Skwierzyna